Bernard Ładysz nie żyje. Śpiewak miał 98 lat, zmarł dzień po swoich urodzinach

W wieku 98 lat zmarł Bernard Ładysz - poinformował Tadeusz Deszkiewicz, prezes Radia dla Ciebie. "Artysta o niezwykłej, głębokiej i nieporównywalnej z nikim barwie głosu. Jego aksamitny bas urzekał wszystkich na całym niemal świecie" - napisał.

Bernard Ładysz miał 98 lat. Jak informuje Tadeusz Deszkiewicz, śpiewak zmarł w sobotę rano, dzień po urodzinach.

Bernard Ładysz nie żyje. "Będziemy Pana zawsze kochać"

"Z ogromnym smutkiem informuję, że dziś rano, dzień po swoich 98 urodzinach, zmarł Bernard Ładysz. Jeden z najwybitniejszych polskich śpiewaków XX wieku. Artysta o niezwykłej, głębokiej i nieporównywalnej z nikim barwie głosu. Jego aksamitny bas urzekał wszystkich na całym niemal świecie" - pisze na Facebooku Deszkiewicz. "Panie Bernardzie będziemy Pana zawsze kochać i pamiętać. Żegnaj" - dodaje.

Polska Agencja Prasowa podaje, że informację o śmierci Ładysza potwierdziło Muzeum Powstania Warszawskiego.

Bernard Ładysz urodził się 24 lipca 1922 roku w Wilnie. Gdy wybuchła wojna miał 17 lat. W Armii Krajowej pełnił funkcję sierżanta w obwodzie wileńskim, uczestniczył w akcji "Burza" na Wileńszczyźnie. Został zesłany na Sybir do Kaługi nad Oką. Naukę śpiewu rozpoczął w Wilnie, kontynuował w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie. Trafił do Zespołu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. Był solistą Opery Warszawskiej i Teatru Wielkiego w Warszawie. Współpracował z Teatrem Syrena.

Międzynarodową karierę umożliwił mu międzynarodowy konkurs śpiewaczy w Vercelli. W 1956 zdobył tam najwyższą nagrodę "Il primo premio assoluto", m.in. dzięki której otrzymał angaż w Teatro Massimo w Palermo. Na srebrnym ekranie pojawiał się w takich filmach jak "Ziemia Obiecana" Andrzeja Wajdy, czy "Znachor" Jerzego Hoffmana.

Wielokrotnie nagradzany, w 2000 roku otrzymał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.